Jej skóra pachniała kokosem. Była jak idealnie dojrzałe mango. Takie, którego sok spływa do łokci a włókna utykają zawadiacko między zębami. Takie, które je się nad brzegiem oceanu, na ciepłym piasku i patrzy na zachodzące słońce.
Śmiała się jak nastolatka, która ma wszystko przed sobą i właśnie planuje podróż w nieznane.
Przyszła po wolność i radość. Nie potrzebowała wiele. Już stała na klifie, tylko nie wiedziała jeszcze jak skoczyć.

– W moim wieku to może nie wypada? No wiesz, wszystko zaczynać od nowa, mieć śmiałe marzenia i tak bardzo się w życiu zakochać…
Ech… wiele takich historii usłyszałam – pomyślałam. Jak dobrze, że się pomyliłam. Wzięła wszystko, co popłynęło. I była gotowa na więcej.
W trakcie masażu lęki pękały jak kolorowe bańki. Mięśnie poddawały się dotykowi. Skóra poszerzała oddechem. A ona unosiła się kilka metrów nad stołem. Tak jakbym masowała ją puchem. Jakbym otulała jej ciało doskonałym aksamitem.
A pod koniec sesji ciepły wiatr zdmuchnął jej lekkie ciało i zabrał do miejsca, gdzie mogła marzyć jeszcze odważniej i kochać tak jak nie wiedziała, że można.
Jej śmiech wypełniał pokój jeszcze na długo po tym, kiedy wyszła. Zachęcał. Kusił. Poddałam się. Wziął mnie za dłoń, poprowadził do łazienki. Pod gorący prysznic. Potem wsmarował w moje ciało olej kokosowy i upaćkał soczystym mango moje policzki.

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się z innymi!

Jeśli treści, którymi się dzielę, są dla Ciebie ważne lub inspirujące, możesz zabrać mnie na wirtualne cappuccino. Z przyjemnością dam się zaprosić.

Nazywam się Kawula.

Agnieszka Kawula

Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Fizjo oraz automasaż. Jestem dziewczyną z YouTube’a. Ciągną do mnie jednorożce i kocham cappuccino. Mam najfajniejszego psa terapeutę!

Kawula wizytĘwka, serce
kolo

Nie przegap kolejnych wpisów!

Zapisz się na mój newsletter i bądź na bieżąco!

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie Polityka prywatności oraz Regulamin serwisu Google.
Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki Ci newslettera, a ich administratorem będzie Agnieszka Kawula. Szczegóły: polityka prywatności.

Poruszyło Cię?

Napisz do mnie.

Może Cię również zainteresować

 „Gdybym znalazła taki masaż 50 lat temu, może nie spotkałoby mnie tyle problemów zdrowotnych po drodze” – przyznała 75 letnia pani Basia. „Słyszałam o tym masażu, ale jestem wierząca i bałam się wcześniej skorzystać” –...
Dlaczego witam Was dziś zdjęciami z mojej klatki schodowej spod poręczy? Już wyjaśniam. Przez ponad 13 lat praktyki Lomi Lomi nie umiałam o tym masażu opowiedzieć. Wszystkie słowa, które znajdowałam były pełne uniesienia, natchnienia i...
Kiedy tydzień temu zadzwonił do mnie mężczyzna i zapytał o termin na masaż, od razu odpowiedziałam „może uda się na koniec lutego”. Zanim padła odpowiedź: „ojej, ale nie da się nic zrobić?” usłyszałam ciszę pozbawioną...
Scroll to Top