Oj dziś to najpierw mnie oświeciło, a potem weszłam w cień. Słońce zrobiło mi figla, ale słychać dobrze, przekaz czytelny, można korzystać. Czym się różni automasaż od maty z kolcami do akupresury? Czy naprawdę warto wydać tyle pieniędzy, żeby kupić prana mat? Oraz jak w tym wszystkim wypada automasaż?
Polecam się dziś słuchaniu. A jak posłuchacie i zdecydujecie, że automasaż może być dla Was, zapraszam na kurs online, gdzie się wyrollujecie na całego i w dodatku będziecie zadowoleni 😉