Na wiele rzeczy w życiu nie zdążyłam. Choć bardzo chciałam. Myślałam, że tak trzeba, no bo skoro inni biegną… Ale nie lubię biegać. Na samą myśl o tym bolą mnie płuca, wolę marsz, mój pies korzysta na tym bardzo ;-). Ale to dwustronny deal, bo gdyby nie te spacery pewnie bym marnie skończyła, no i nie nagrywałabym tych filmików 😉
I choć nie jestem tam, gdzie planowałam to jedyne z czym się czasami ścigam teraz to ja sama…