Wiola przyjechała na kurs w sierpniu. Przemaglowała mnie naprawdę porządnie. Wypytała o działanie masażu lomi na ciało. Co to znaczy, że ciało się oczyszcza, albo ustawia na nowo, dlaczego tyle sikamy po masażu i skąd ten spadek formy, jakie są kolejne etapy terapii i czy zawsze kończy się „sukcesem”. Była przygotowana, bo obejrzała chyba wszystkie moje filmiki na YouTube i robiła notatki 😉. Wyskoczyłam ze wszystkich asów masażowych i byłam zachwycona, że ktoś chce mnie jeszcze słuchać 😉.

Sprawa kursu lomi była na tyle ważna, że Wiola uczyła się masażu dla swoich nastoletnich synów, bliźniaków. Stwierdziła, że woli pojechać na kurs, niż wysyłać ich na terapię masażem. Wyjdzie taniej, a co wspólnie wypracują to ich.

Trzy miesiące po kursie zapytałam ją, jak im idzie? A ona napisała: „Lomi to chyba pierwsza „praktyka”, w której utrzymuję systematykę. Raz w tygodniu masuję chłopaków, regularnie, bez wymówek. Ciała luźniejsze, klatki piersiowe przestały się zapadać. Masuję, głaszczę, obserwuję”. Synowie, młodzi koszykarze, przepadli w masażach mamy. Po pierwszym chcieli wszystko wiedzieć, co teraz zbędzie, po ilu masażach znikną ich napięcia, jak często mama może ich masować, bo oni chcą i jak działa limfa, „bo pani na biologii mało mówiła, a pani Kawula na kursie opowiadała więcej” 😉.

Jest też plan podboju znajomych, którzy męczą Wiolę od miesiąca i proszą o masaż, ale tam to będzie hurtem, bo dwie babcie, małżeństwo i jeden nastolatek. Wiola zbiera odwagę, a ja czekam na kolejny raport od niej, bo będzie co świętować!

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się z innymi!

Jeśli treści, którymi się dzielę, są dla Ciebie ważne lub inspirujące, możesz zabrać mnie na wirtualne cappuccino. Z przyjemnością dam się zaprosić.

Nazywam się Kawula.

Agnieszka Kawula

Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Fizjo oraz automasaż. Jestem dziewczyną z YouTube’a. Ciągną do mnie jednorożce i kocham cappuccino. Mam najfajniejszego psa terapeutę!

Kawula wizytĘwka, serce
kolo

Nie przegap kolejnych wpisów!

Zapisz się na mój newsletter i bądź na bieżąco!

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie Polityka prywatności oraz Regulamin serwisu Google.
Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki Ci newslettera, a ich administratorem będzie Agnieszka Kawula. Szczegóły: polityka prywatności.

Poruszyło Cię?

Napisz do mnie.

Może Cię również zainteresować

„Jestem wytrzymała” – powiedziała Małgosia pierwszego dnia lomi kursu. Potem powtórzyła to dnia drugiego i trzeciego. Czwartego odcięło jej prąd 😉. Sama się zdziwiłam, bo to kobieta petarda, więc trochę jak ja, nie tak łatwo...
Kiedy Mata przyjechała do mnie na kurs lomi lomi od podstaw, tak naprawdę potrzebowała jedynie porządnego wsparcia i lekkiego ułożenia techniki. Wcześniej była na innym kursie i trochę pogubiona, z lekko oklapłymi skrzydłami przyjechała do...
Długo nie mogłam się zabrać za napisanie relacji po kursie z Asią. No nie mogłam i koniec. Przyszła na masaż na początku zeszłego roku. Przyjęła masaż, wstała ze stołu i powiedziała, że jest zdecydowana przyjść...
Scroll to Top