Wcale nie od pierwszego wejrzenia

Ala najpierw przyjechała do mnie na masaż. Jakieś dwa lata temu. Nasłuchała się, że Kawula wymiata w lomi, przyjechała sprawdzić. No szału nie było, bo co to za lomi w godzinę? Kiedy szukałam chętnych, którzy wezmą udział w moim lomi badaniu, zgłosiła się. Miała duże bóle kości ogonowej tak, że trudno jej było stać, a że sama jest masażystką, mocno odczuwała w pracy dolegliwości własnego ciała. I znowu, szału nie było. Po trzech masażach, zmiany były takie niby coś, ale w sumie to nie do końca wiadomo. Dopiero po kompletnej terapii, czyli pięciu sesjach (i kilku wskazówkach automasażowych), ból zniknął i nie ma go do dziś. Trzy miesiące temu Ala napisała, że chce przyjechać na lomi korepetycje, żeby nauczyć się masować konkretnie, jak ja 😉.

I tak z relacji, która nie była miłością od pierwszego wejrzenia, a nawet dotyku, teraz jest błysk w oku, rozbudzona ciekawość oraz apetyt na własne badanie jak lomi wpływa na ciało. Ala jest fizjoterapeutką i przyjmuje w Gdańsku. To ten typ fachowca, do którego zdecydowanie wybiorę się na lomi 😊.

Czy ja już mówiłam kiedyś, że jak człowiek się na masażu zajmie porządnie dupą, to potem dusza sama kwitnie? Mam na to dowody i nie waham się ich używać 😉

PS a z Alą historia jeszcze będzie miała ciąg dalszy, bo spotkamy się niedługo na kursie nauczycielskim!

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się z innymi!

Jeśli treści, którymi się dzielę, są dla Ciebie ważne lub inspirujące, możesz zabrać mnie na wirtualne cappuccino. Z przyjemnością dam się zaprosić.

Nazywam się Kawula.

Agnieszka Kawula

Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Fizjo oraz automasaż. Jestem dziewczyną z YouTube’a. Ciągną do mnie jednorożce i kocham cappuccino. Mam najfajniejszego psa terapeutę!

Kawula wizytĘwka, serce
kolo

Nie przegap kolejnych wpisów!

Zapisz się na mój newsletter i bądź na bieżąco!

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie Polityka prywatności oraz Regulamin serwisu Google.
Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki Ci newslettera, a ich administratorem będzie Agnieszka Kawula. Szczegóły: polityka prywatności.

Poruszyło Cię?

Napisz do mnie.

Może Cię również zainteresować

Asia miała przyjechać na kurs w zeszłym roku, ale zdrowie postanowiło inaczej. I tak, po prawie roku nadszedł ten dzień. Z głowy wyskakiwały wszystkie najgorsze historie ze szkolnych lat. Oceny, przepytywania, sprawdziany, lęk przed odezwaniem...
Tego dnia na Gozo było wyjątkowo gorąco. Komary cięły jak wściekłe całą noc i znowu prawie nie spałam. Rano mieliśmy z mężem odwiedzić moją koleżankę Magdę. To ona opiekowała się mną, kiedy 15 lat temu...
Znałyśmy się „służbowo” i to ja byłam klientką gabinetu stomatologicznego, który prowadzi z mężem. Zawsze dzień przed wizytą, dzwoniła: „Pani Agnieszko, jutro o 10 pamięta pani?”. Czasem mignęła mi w mieście jej burza loków i...
Scroll to Top