“Nie potrzebuję Cię”. Zdanie, które może zaboleć, jest jednym z najlepszych jakie może paść z ust mojego klienta-pacjenta. Słyszę je coraz częściej, kiedy zbliżamy się do końca spotkań terapii masażem. Kiedyś najbardziej na świecie chciałam być potrzebna, ważna, doceniona. Nadal to lubię, ale dużo większą satysfakcję odczuwam, kiedy pada to jedno zdanie „nie potrzebuję Cię odzyskałam/em swoje życie, dalej dam radę sam/sama. Niektórzy wracają po paru miesiącach dla przyjemności, żeby ich układ nerwowy miał mini wakacje z masażem, a ciało przypomniało sobie jak dobrze mu w rozluźnieniu.

Kiedy trudno się poruszać bez odczuwania przy tym bólu, kiedy energia życiowa jest na poziomie 10% tuż po przebudzeniu się, może i chcesz pójść na basen czy poćwiczyć jogę albo chociaż wybrać się do parku. Ale Twoje ciało nie daje rady. Coś, gdzieś po drodze poszło inaczej, coś się zatkało, zaniedbało, a może i przegapiło świadomie. Nie zawsze znajdujemy wtedy moc i samozaparcie by to zmienić. Czasem potrzeba wsparcia kogoś, kto wyciągnie rękę. Kawałek poprowadzi, do momentu, w którym poczujesz, że możesz samodzielnie iść dalej. Wraca ochota na to, co było tak długo odkładane. Znajduje się czas, siła, radość. Nie potrzeba prowadzenia bo już wiesz dokąd iść.

Dla mnie ten moment, kiedy już nie jestem potrzebna jest tym, czego życzę sobie i każdej nowej osobie z którą pracuję. To bardzo radosna chwila 💚

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się z innymi!

Jeśli treści, którymi się dzielę, są dla Ciebie ważne lub inspirujące, możesz zabrać mnie na wirtualne cappuccino. Z przyjemnością dam się zaprosić.

Nazywam się Kawula.

Agnieszka Kawula

Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Fizjo oraz automasaż. Jestem dziewczyną z YouTube’a. Ciągną do mnie jednorożce i kocham cappuccino. Mam najfajniejszego psa terapeutę!

Kawula wizytĘwka, serce
kolo

Nie przegap kolejnych wpisów!

Zapisz się na mój newsletter i bądź na bieżąco!

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie Polityka prywatności oraz Regulamin serwisu Google.
Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki Ci newslettera, a ich administratorem będzie Agnieszka Kawula. Szczegóły: polityka prywatności.

Poruszyło Cię?

Napisz do mnie.

Może Cię również zainteresować

Dlaczego witam Was dziś zdjęciami z mojej klatki schodowej spod poręczy? Już wyjaśniam. Przez ponad 13 lat praktyki Lomi Lomi nie umiałam o tym masażu opowiedzieć. Wszystkie słowa, które znajdowałam były pełne uniesienia, natchnienia i...
Miałam 28 lat, byłam tuż przed rozwodem i nie wiedziałam, jak żyć. Nie miałam pojęcia, gdzie się płaci rachunki za prąd, czy będzie mnie stać kiedykolwiek na samodzielne mieszkanie, z czego zarobię na jedzenie (bo...
Nie wiedziałam, że przyczepienie tabliczki na bramę może łączyć w sobie tyle emocji! Po prawie 15 latach praktyki, mam odwagę na takie słowa jak „terapia bólu masażem”. Jestem kompletnie, absolutnie i do odwołania zakochana w...
Scroll to Top