Nie wiedziałam, że przyczepienie tabliczki na bramę może łączyć w sobie tyle emocji! Po prawie 15 latach praktyki, mam odwagę na takie słowa jak „terapia bólu masażem”. Jestem kompletnie, absolutnie i do odwołania zakochana w mojej pracy.
I choć każdy kto ma dotrzeć na Kasztanową 28 w Pucku, zawsze trafia, dla mnie tabliczka jest symbolem. Już się nie wstydzę, nie boję i jestem dumna z tego, kim się przez te wszystkie lata pracy stałam. Sama siebie podziwiam i to takie uczucie, które warto czuć. Nigdy nie przypuszczałam, że dam radę dojść do tego punktu w życiu, w pracy, w sobie…
Marzenie pomogła zrealizować jedyna graficzka na świecie, która tak dobrze mnie rozumie! Ostatnie dwa miesiące pracowała nad 12 obrazami dedykowanymi Lomi Lomi Fizjo i temu jak czuję masaż. A przenieść to, co mam w głowie na obraz to jest sztuka!
Na moją ekipę monterską mogę liczyć zawsze! Pan Mąż oraz piesław Gandzisław, najlepsze wsparcie emocjonalno-życiowe.
