Sprzedaż kursu kończy się już za
A gdyby ciało nie bolało?
Rozmasuj to!
kurs online automasażu ciała!
- Sprzedaż trwa do 8 grudnia 2019
- Sprzedaż zakończona

Sportowcy nie będą się nudzić i skutecznie zregenerują oraz zrelaksują swoje ciało przed kolejnym wysiłkiem.
Ci, którzy czują, że potrzebują zadbać o równowagę psychofizyczną, znajdą w tym kursie energetyczne paliwo do działania.
Kark piecze, w kręgosłupie gniecie, głowa boli i znowu dopada stres codzienności. Zasypiasz zmęczony, budzisz z myślą, że potrzebujesz „coś z tym” ciałem zrobić, ale jeszcze nie wiesz co. Żyjesz z dyskomfortem napięć. Przyzwyczajasz się do nich. Z dnia na dzień dochodzą nowe, z czasem przestaniesz zwracać uwagę na ciało. Chodzisz podirytowany i przestaje Ci się chcieć, no bo znowu coś gniecie i czujesz się jakoś tak sztywno.
Chciałoby się krzyknąć:
Hej, równowago psychofizyczna wróć!
A napięcia zamiast znikać, się kumulują. Obiecujesz, że pójdziesz na masaż, odpoczniesz, że zrobisz coś dla siebie. Ale zapominasz w natłoku spraw. Aż do chwili kiedy „coś wejdzie” Ci w szyję i nie możesz nią swobodnie ruszać. Albo, kiedy czujesz ból między łopatkami lub w dolnej części pleców.
Tak nie musi być. Możesz samodzielnie odciążyć i zregenerować ciało. Bez wychodzenia z domu.
Automasaż to rozwiązanie dla Ciebie. Twój sposób na codzienne, dobre traktowanie swojego ciała. Na pomoc przybywają: podłoga, piłeczki, wałki i oddech. Możesz pozbyć się nagromadzonych napięć, złagodzić stres i sprawić, żeby ciało nie bolało!
Brzmi zbyt pięknie?
A jednak! Powiem więcej, automasaż nie zajmie Ci wcale wiele czasu. Nawet w ciągu 10 minut możesz uratować ciało od bólu czy sztywności. Wszystko w Twoich rękach, no i piłkach.
Jak to zrobić? Od czego zacząć?
Tu wkracza kurs i 26 dokładnych lekcji. Przeprowadzę Cię przez wszystkie elementy automasażu. Będziesz zaskoczony jak szybko upływa czas na ćwiczeniach, że się nie nudzisz, a już po pierwszym automasażu poczujesz różnicę. A kiedy spojrzysz w lustro, zobaczysz swoją łagodniejszą i
zrelaksowaną twarz.

Czy ten kurs jest dla Ciebie?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, zobacz czy któraś z wymienionych dolegliwości jest Ci znana:
- ból lub sztywność karku,
- napięcia w dolnym odcinku pleców,
- szczękościsk,
- bóle i dyskomfort między łopatkami lub w klatce piersiowej,
- bóle głowy,
- słaba przemiana materii,
- zatrzymanie wody w organizmie,
- brak energii życiowej,
- zmęczenie,
- stres,
- sen, który nie regeneruje,
- rozdrażnienie,
- sztywność ciała.

A może nic Cię nie boli i po prostu potrzebujesz lepiej poznać i zatroszczyć się o swoje ciało? Automasaż również nie zawiedzie.
Czy automasaż sobie z tym poradzi?
Tak. Tą metodą przeszkoliłam już ponad 300 osób w różnym przedziale wiekowym. Od nastolatków, po seniorów. Z przeróżnymi dolegliwościami, bólami a także mniej lub bardziej ograniczoną mobilnością ciała. Zarówno tych aktywnie spędzających czas, jak i tych, którzy za ruchem nie przepadają. Po sesji automasażu wszyscy odczuwali znaczącą zmianę w swoim ciele.
Więc jeśli potrzebujesz więcej równowagi psychofizycznej i chcesz być kimś, kto ją pielęgnuje, automasaż zostanie Twoim przyjacielem na dobre i na złe.

A w ogóle, pisanie o automasażu jest jak opowiadanie komuś, kto nigdy nie jadł mango, jak smakuje mango.
Najlepiej przekonać się samemu!

Kim jestem?
Nazywam się Kawula. Agnieszka Kawula.
Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Lomi Nui oraz automasaż.
Od 12 lat jestem terapeutką, a od 8 lat nauczycielką hawajskiego masażu Lomi Lomi Nui. Prowadzę autorskie warsztaty pracy z ciałem „Twój automasaż”. W tym czasie przemasowałam ponad 2000 osób, wyszkoliłam 31 uczniów i nauczyłam automasażu ponad 300 osób.
Przez prawie 3 lata mieszkałam w Niemczech, gdzie praktycznie bez znajomości języka otworzyłam własną praktykę i prowadziłam szkolenia zarówno masażu jak i automasażu. To doświadczenie umocniło we mnie przekonaniu, że, aby nauczyć się komunikacji z ciałem, nie potrzeba wielu słów.
Wierzę w mądrość ciała i to, że możemy się z nim przyjaźnić. Uwielbiam mówić i pisać o ciele oraz dobrym dotyku. Klienci twierdzą, że mam w dłoniach tomograf, albo że jestem dobrą wróżką, która inspiruje do zmiany i koi.
Kawula w liczbach
Dlaczego stworzyłam ten kurs?
12 lat temu byłam bardzo obolałą, młodą, schorowaną kobietą. Zaczęłam szukać ratunku dla siebie. I znalazłam! Podstawowych technik automasażu nauczyłam się na kursie hawajskiego masażu Lomi Lomi Nui i zakochałam się na tyle, że zostałam terapeutą własnego ciała. Do dziś ja i piłeczki jesteśmy jedną drużyną. Zabieram je z sobą dosłownie wszędzie!
Przez lata eksperymentowałam z automasażem, włączałam w niego coraz to nowsze piłki i rollery tak, że dziś z przyjemnością ich używam i inspiruję do automasażu moich klientów.
- Agnieszka, a co zrobić, żeby rozluźnić szczękę?
- Ciągle bolą mnie plecy, jak się ratować?
- Nie mam siły, jestem zmęczona, gdzieś uleciała moja energia, poradź coś!
- Chcę lepiej traktować swoje ciało i dbać o nie. Jak mogę to zrobić?
- Moje ciało jest takie sztywne i bardzo chce zmiany, ale nie wiem, jak sobie pomóc.
- Mam wałki i piłki, ale nie do końca wiem, jak z nich korzystać.
Zebrałam więc doświadczenie własnej praktyki z automasażem i nagrałam wszystko, co w tej metodzie jest najlepszego. Tak by kompleksowo podejść do swojego ciała. Dostajesz ode mnie narzędzie, z którego sama korzystam i bez którego moje życie byłoby dużo trudniejsze i boleśniejsze.
Czy są jakieś przeciwwskazania do automasażu?
Zawsze i wszędzie na pierwszą linię frontu wysyłam rozsądek. Więc jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy specjalisty to się do niego wybierz na konsultację. Bólu nie należy ignorować. Jednak nawet w trakcie fizjoterapii czy rehabilitacji automasaż będzie wspaniałym wsparciem i uzupełnieniem terapii ciała.
Automasaż nie jest inwazyjną metodą, jednak bywa, że w trakcie jego wykonywania, przy masowaniu niektórych partii ciała, możesz doświadczyć dyskomfortu czy delikatnego bólu. Ważne, żeby nie przekraczać żadnej granicy, nie robić niczego wbrew sobie, a im wolniej wykonasz ćwiczenia i posłuchasz tego, co mówię podczas lekcji, tym więcej korzyści przyniesie Ci ta metoda.
I – co najważniejsze – nawet jeśli poczujesz w trakcie automasażu dyskomfort, nie ma być na tyle silny, żeby blokował Twój oddech!
Ciało musi Ci zaufać, że chcesz dla niego czegoś dobrego, więc nie zniechęcaj go nadmiernym popychaniem do zmiany. Jednego dnia uda Ci się rozmasować bardzo dużo, innego ciut mniej. Niech Twoja praca odbywa się bez pośpiechu, a ciało będzie z Tobą pięknie współpracowało.
Pierwsze efekty będą już po pierwszej sesji automasażu.
Jaką formę ma kurs?
Platforma online
W dniu startu kursu otrzymasz indywidualne dane logowania, dzięki którym będziesz mieć dostęp do wszystkich materiałów.
Lekcje w formie wideo
Wszystkie lekcje, jak i praktyczne wskazówki, jak z kursu korzystać, mają formę nagrań wideo.
Dostęp na rok
Do platformy kursowej masz nieograniczony dostęp na rok. Możesz oglądać w tym czasie, kiedy chcesz i ile razy chcesz.
Każda lekcja dotyczy innej części ciała i w zasadzie mogłaby być samodzielnym kursem.
Można ją wykonywać osobno, nie trzeba robić całego automasażu, żeby działało. Czyli jedna lekcja już zmienia dużo w ciele,
a całość to petarda.
Jak się opanuje całość, potem można sobie samemu decydować: „O, dziś to robię tylko nogi, bo bolą, a jutro plecy, bo się napięło…”.
Wstęp
Kilka ważnych wskazówek na początek
1. Powitanie z podłogą
2. Pierwsza warstwa napięć
3. Rozciąganie karku
4. Głębsze wejście w ciało
5. Omówienie podwójnych piłek
6. Praca na dwóch piłkach – część 1
7. Praca na dwóch piłkach – część 2
8. Prezentacja wałków
9. Rollowanie pleców
10. Rollowanie nóg – tył ud
11. Masaż pośladków i bioder – omówienie
12. Praca na pośladkach z piłką
13. Rollowanie pośladków i ud
14. Rollowanie wewnętrznej części ud
15. Rollowanie przedniej części ud
16. Rollowanie klatki piersiowej i pachy
17. Kulkowanie ramienia i stawu barkowego
18. Kulkowanie pleców – pojedyncze piłki
19. Masaż stóp
20. Kulkowanie łydek piłką
21. Masaż szczęki i gardła
22. Masaż piersi
23. Masaż brzucha
24. Masaż nadgarstków i łokci
25. Praca na stawach. Rotacje nóg
26. Praca na stawach. Rotacje rąk
Podsumowanie
Grupa na Facebooku
Oprócz platformy utworzyłam na Facebooku zamkniętą grupę Rozmasuj to, gdzie z nieustającą energią opowiadam o automasażu, prowadzę lajwy i organizuję wspólne automasażowanie.
To także miejsce, gdzie inni użytkownicy piłek i wałków mogą śmiało powiedzieć, co im robi automasaż i jakie przeszli dzięki nim zmiany.
Kawula, podoba mi się ten kurs!
Obecnie sprzedaż kursu jest zamknięta, ale możesz zapisać się listę zainteresowanych i otrzymać powiadomienie, jak tylko wystartuje sprzedaż kolejnej edycji.
387 zł
387 zł
Zobacz, co mówią inni o automasażu
Zaczęłam od wsadzenia piłeczek tenisowych w skarpetę, szybko jednak moja kolekcja piłeczek powiększyła się do ilości sporego kosza. Zanim trafiłam na kurs do Agnieszki, przekonana byłam, że mam najbardziej zrelaksowane ciało na świecie. W końcu, całe moje życie pracuję z ciałem (taniec, sport).
Jak bardzo się myliłam, poczułam już w 10 minucie warsztatu. Dokładnie poczułam, który mięsień i jakie napięcie domaga się szczególnej uwagi i rozmasowania. Od czasu warsztatu, robię automasaż każdego dnia, choćby kilka minut. Wykorzystuję też piłeczki oraz rollery do masażu, również podczas pracy z innymi osobami, jestem nauczycielką jogi