Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/platne/serwer170576/public_html/agnieszkakawula.pl/wp-content/plugins/elementor-pro/modules/dynamic-tags/tags/post-featured-image.php on line 36

Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/platne/serwer170576/public_html/agnieszkakawula.pl/wp-content/plugins/elementor-pro/modules/dynamic-tags/tags/post-featured-image.php on line 36

Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/platne/serwer170576/public_html/agnieszkakawula.pl/wp-content/plugins/elementor-pro/modules/dynamic-tags/tags/post-featured-image.php on line 36

Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/platne/serwer170576/public_html/agnieszkakawula.pl/wp-content/plugins/elementor-pro/modules/dynamic-tags/tags/post-featured-image.php on line 36
Przychodzisz do mnie... – Agnieszka Kawula

Przychodzisz do mnie…


Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/platne/serwer170576/public_html/agnieszkakawula.pl/wp-content/plugins/elementor-pro/modules/dynamic-tags/tags/post-featured-image.php on line 36

 
Dziś masz do wyboru, albo czytanie tekstu albo jego… wysłuchanie! Wpadaj na kawulową chmurę. Rozsiądź się proszę wygodnie, weź spokojny oddech i… wciskaj play 😉
*****
Moje zadanie polega głównie na słuchaniu. Słuchaniu i podążaniu.
Moimi uszami są dłonie, drogowskazem, Twoje ciało. Wspólnym wytchnieniem, świszczący oddech.
Przychodzisz do mnie, żeby usłyszeć te wszystkie historie, które Twoje ciało zapisało przez lata. Nie uroniło ani jednego dnia, nie zapomniało żadnej stresującej sytuacji, nie przemilczało pulsującego bólu. Tyle razy mówiłeś sobie później, nie dziś, kiedyś, innym razem. A ciało nakładało na mięśnie kolejną warstwę Twojej ignorancji… i czekało. Aż wysłuchasz… Siebie.
Przychodzisz do mnie, żeby usłyszeć tętniącą w ramionach prośbę o zdjęcie ciężkiego plecaka odpowiedzialności za wszystkich dookoła, żeby wydobyć spod gruzowiska kamieni między łopatkami wielkie skrzydła spragnione przestrzeni, żeby uwolnić ukrytą w klatce piersiowej pieśń swojego życia i się nią zachwycić.
Przychodzisz do mnie, żeby usłyszeć łkanie mięśni spragnionych Twojej czułości i uwagi, żeby przywrócić swobodny przepływ energii w kręgosłupie, żeby uwolnić przyczajoną w nogach odwagę byś w końcu ruszył swoją drogą   bez kul przeszłości obciążających kostki.
Tak. Przychodzisz do mnie, żeby usłyszeć nie żale i skargi, a błaganie o zauważenie, uszanowanie, ukojenie.
Nigdy nie wiem co spotkam po drodze. Dlatego słucham. Uważnie, spokojnie, cierpliwie. Czasem przystanę w smutku trzustki tęskniącej za beztroskim śmiechem. Czasem moje dłonie pali gniew przyczajony w Twojej wątrobie, ten groźnie warczący ale nigdy nie wyrażony. Czasem wzrusza mnie łkanie klatki piersiowej, w której bije zabandażowane serce. Od czasu do czasu przywołuje mnie zmartwienie przycupnięte na Twoich barkach, drżenie skulonej w sztywnych biodrach energii życia, albo wystraszona przepona i mieszkający w niej lęk ściskający swobodny oddech.
Moje zadanie polega głównie na słuchaniu. Słuchaniu i podążaniu. Tak, byś usłyszał i Ty. Tak byś wziął samego siebie w ramiona i utulił kojącym mruczeniem przywracającym to wszystko, o czym po drodze zapomniałeś…
Twoje ciało Cię potrzebuje. Zatrzymaj się. Przyłóż dłonie do swojego brzucha, oddychaj i… Posłuchaj.
 

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się z innymi!

Jeśli treści, którymi się dzielę, są dla Ciebie ważne lub inspirujące, możesz zabrać mnie na wirtualne cappuccino. Z przyjemnością dam się zaprosić.

Nazywam się Kawula.

Agnieszka Kawula

Jestem jak Bond, James Bond. Moje super moce to hawajski masaż Lomi Fizjo oraz automasaż. Jestem dziewczyną z YouTube’a. Ciągną do mnie jednorożce i kocham cappuccino. Mam najfajniejszego psa terapeutę!

Kawula wizytĘwka, serce
kolo

Nie przegap kolejnych wpisów!

Zapisz się na mój newsletter i bądź na bieżąco!

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie Polityka prywatności oraz Regulamin serwisu Google.
Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki Ci newslettera, a ich administratorem będzie Agnieszka Kawula. Szczegóły: polityka prywatności.

Poruszyło Cię?

Napisz do mnie.

Może Cię również zainteresować

„Mama przestała wychodzić z domu tak bolą ją nogi” – powiedział syn 81 letniej pani Kazi.Pierwszy raz przyjechali dwa tygodnie temu. Dojazd samochodem z Gdyni do Pucka to był w zasadzie pikuś, gorzej zejście po...
 „Gdybym znalazła taki masaż 50 lat temu, może nie spotkałoby mnie tyle problemów zdrowotnych po drodze” – przyznała 75 letnia pani Basia. „Słyszałam o tym masażu, ale jestem wierząca i bałam się wcześniej skorzystać” –...
Dlaczego witam Was dziś zdjęciami z mojej klatki schodowej spod poręczy? Już wyjaśniam. Przez ponad 13 lat praktyki Lomi Lomi nie umiałam o tym masażu opowiedzieć. Wszystkie słowa, które znajdowałam były pełne uniesienia, natchnienia i...
Scroll to Top